Mikołajki – Miejsce Obsługi Rowerzysty
Tutaj warto zobaczyć:
Muzeum Reformacji Polskiej w Mikołajkach
Muzeum posiada unikatowy i jedyny w swoim rodzaju zbiór zabytków piśmiennictwa i drukarstwa polsko – ewangelickiego na Mazurach. Zbiory zawierają również inne cenne eksponaty związane z życiem religijno – kulturalnym na Mazurach, Śląsku Cieszyńskim i nie tylko. Zbiory muzealne zawierają cenne druki, dokumenty, zdjęcia, itp., związane z ruchem reformacyjnym (i nie tylko) na terenie Polski i Europy. Na ścianach zawieszone są portrety reformatorów Kościoła i polskich działaczy reformacyjnych oraz oryginale tablice z wojen napoleońskich i z czasów I wojny światowej.
Muzeum czynne jest od kwietnia do końca października w godzinach od 9. 00 do 17. 00. W pozostałe miesiące istnieje możliwość zwiedzania po uprzedniej rezerwacji telefonicznej pod numerem Parafii Ewangelicko – Augsburskiej św. Trójcy w Mikołajkach.
Plac Kościelny 4
tel. (087) 42 16 810
Kościół ewangelicki w Mikołajkach
Klasycystyczny kościół ewangelicko-augsburski pw. Świętej Trójcy w Mikołajkach został wzniesiony w latach 1841-1842 według projektu światowej sławy architekta Karola Fryderyka Schinkla. Przy kościele znajduje się Muzeum Reformacji Polskiej.
Pierwszy pastor ewangelicki pojawił się w Mikołajkach prawdopodobnie w I połowie XVI w. W obecnym kościele ewangelickim w Mikołajkach znajduje się portret pastora Andrzeja Kowalewskiego, który sprawował swą kościelną funkcję na przełomie XVII i XVIII w. i zyskał sobie przydomek pruskiego Hioba. Syn pastora, Celestyn zlecił po śmierci ojca w 1725 r. zawiesić w kościele jego portret oraz polsko-niemiecką tablicę nagrobną. Jego zasługą było też nadanie nowego wystroju kościelnemu ołtarzowi oraz przekazanie zegara wieżowego, ofiarowanego i wykonanego przez Albrechta Somasko (Siemaszko) z Woźnic. W 1749 r. spłonęła plebania ewangelicka, którą odbudowano w 1755 roku. W XVIII wieku kościół otrzymał nowe organy wykonane przez organmistrza Ungefunga z Ełku. W 1821 r. spłonęła połowa kościelnej wieży. W latach 30-tych XVIII w. ówczesny pastor Skupch postanowił przebudować grożący zawaleniem kościół. Od 1834 r. ściągano potrójną dziesięcinę kościelną, aby zgromadzić potrzebne na ten cel fundusze. W 1839 r. kościół został zamknięty, a nabożeństwa przeniesiono do stodoły. Stary kościół został rozebrany, a zwłoki, pogrzebane na jego terenie, ekshumowane. Budowę nowej świątyni według projektu Schinkla rozpoczęto w 1841 roku.
We wnętrzu tej klasycystycznej budowli można podziwiać sklepienie kolebkowe z kasetonami, drewniane empory i umieszczone nad wejściem organy autorstwa organmistrza Scherweita z Ełku. Po obu stronach prezbiterium znajdują się dwa cenne portrety miejscowych pastorów – m.in. wspomnianego Andrzeja Kowalewskiego. Ściany świątyni zdobią XVII- i XIX-wieczne obrazy i tablice pamiątkowe. Wieża zegarowa została ukończona w 1880 roku.
Fortyfikacje wojenne w Mikołajkach
Pod koniec XIX w. Prusy Wschodnie zagrożone były od wschodu i południa przez Rosję. Napięcie wzrastało, wypowiedziano umowę o nieagresji, w polityce zagranicznej Rosja oparła się o Francję. Wszystko to skłaniało sztab niemiecki do wzmocnienia siły militarnej w Prusach Wschodnich. Podstawą niemieckiej strategii w ostatnich latach XIX w. była koncepcja, że w wypadku wojny, najpierw skierowane zostaną wszystkich siły przeciwko Francji i rozgromienie jej w jak najkrótszym czasie, a na wschodzie ograniczenie się do obrony granic przed atakami szybkich oddziałów rosyjskiej kawalerii. Sztab niemiecki zakładał bowiem, ze na mobilizację wojsk rosyjskich potrzeba około 4 – 6 tygodni.
Aby zminimalizować zagrożenie atakiem ze wschodu, w roku 1898 zaplanowano budowę nowej pozycji obronnej, przebiegającej wzdłuż linii jezior mazurskich od Węgorzewa, przez Giżycko, Mikołajki do Rucian. Zasadnicza część umocnień została ukończona w 1900 roku. Wszystkie budynki zostały zlokalizowane za, a nie przez linią przeszkód wodnych, na tzw. Pozycji Jezior Mazurskich (niem. Masurische Seenstellung), na którą składały się 6 węzłów oporu m. in. Mikołajki. W ramach tego węzła funkcjonowały 2 baterie 9 cm (Karłowy i Olszowy Róg) z działowniami oraz 2 dwukondygnacyjne blockhausy jako zabezpieczenie mostu wtedy drogowego, a obecnie pieszego w Mikołajkach. Te dwa budynki są do dzisiaj widoczne.
W drugiej połowie XIX w., w całych Prusach następuje szybki rozwój transportu kolejowego, co nie omija również najdalej wysuniętej prowincji państwa – Prus Wschodnich.
Umocnienia mostów kolejowych powstały jako ochrona ważnych szlaków komunikacyjnych. Wysoko oceniana przez Niemców kawaleria rosyjska, szczególnie kozacy, stosunkowa bliskość do granicy państwowej wymusiła fortyfikowanie mostów, by nie zostały zajęte lub wysadzone przez zagon konnicy w razie nieoczekiwanego wybuchu wojny, zanim rozlokowane w koszarach oddziały niemieckie zajmą pozycje obronne w polu.
W 1911 roku, po zbudowaniu linii kolejowej przez Mikołajki, zbudowano lekką parę jednokondygnacyjnych wież do obrony mostu kolejowego na przesmyku pomiędzy jeziorami Tałty i Mikołajki (betonowe blokhauzy dla 10 żołnierzy piechoty każdy) w Mikołajkach, które weszły w skład fortyfikacji Linii Jezior Mazurskich. Budynki do tej pory istnieją.
Rezerwat Łuknajno i inne bogactwa przyrodnicze gminy Mikołajki
Nie z samych portów słyną Mikołajki. Miasteczko otoczone jest bezcennymi terenami, na których żyją dzikie zwierzęta. Poranny spacer do lasu obfituje w spotkania z sarnami, jeleniami, a nawet łosiami. Na rozległych polanach dostojnie spacerują żurawie, których odgłosów nie da się pomylić z żadnym innym ptactwem.
Prawdziwą perłą jest jezioro Łuknajno. To wyjątkowy, na skalę europejską, dom ptactwa wodnego, a w szczególności łabędzia niemego. Wymarzony raj dla ornitologów, ponieważ na terenie rezerwatu żyje ponad 170 gatunków ptaków! Największą kolonię stanowią wcześniej wspomniane łabędzie. Do obserwacji ptaków służą trzy wieże widokowe. Drewniane konstrukcje stoją nad samym brzegiem, co sprawia, że są idealnym miejscem do podziwiania tego przyrodniczego skarbu. Łuknajno jest bezcennym dziedzictwem naturalnym objętym ochroną przez UNESCO. Na łąkach wśród traw swoje sieci plotą największe pająki w Polsce!
Promenada w Mikołajkach
Mikołajki to ważny punkt na mapie polskiego żeglarstwa i jeden z najbardziej rozpoznawalnych ośrodków turystycznych w Polsce. Miejscowość jest malowniczo położona na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich.
Miasto od zawsze było związane z wodą. Nazwa pochodzi od patrona zbudowanej w XV w. na wzgórzu przy wiatraku kaplicy pod wezwaniem świętego Mikołaja, czyli patrona rybaków. Wzdłuż brzegów j. Mikołajskiego rozciąga się, co prawda nie najdłuższa mazurska promenada, ale bez wątpienia najbardziej znana. Z pewnością jest to jednak najdłuższe miejsce do cumowania jednostek na całych Mazurach. Deptak o długości 1,3 km to najważniejszy trakt turystyczny z restauracjami, tawernami, kawiarniami, sklepami, wypożyczalniami sprzętu wodnego, przystaniami żeglarskimi i portem statków pasażerskich.
Od 2020 r. dzięki zakończeniu wartej ponad 45 mln. zł modernizacji nabrzeża, mikołajska promenada nabrała nowego blasku. Jest to bez wątpienia nie tylko najdroższa, ale i najważniejsza inwestycja w granicach miasta w całej jego historii. Jeśli rynek każdej miejscowości jest jego sercem, to promenada w Mikołajkach jest jej turystycznym kręgosłupem. Historia miasta jest nierozerwalnie związana z nabrzeżem j. Mikołajskiego!
Mikołajska promenada rozpoczyna się Aleją Żeglarzy, czyli od umownej granicy pomiędzy jeziorami Tałty i Mikołajskim, a więc obecnym mostem drogowym. Został on wybudowany dopiero po II wojnie światowej. Pomiędzy drugim, już pieszo – rowerowym mostem rozciąga się Aleja Żeglarska. Ten 300 m odcinek nie został zmodernizowany w 2020 r, lecz już w 2011 r. Jest to bardzo charakterystyczne miejsce, ponieważ latem z nabrzeżnego parku dostrzec można symbol miasta, czyli przycumowanego do miastu drogowego Króla Sielaw. Drugim symbolem stał się kolorowy od różnorodnych świateł most pieszy. Aleja nabrała uroku już kilka lat temu, dalsza część promenady estetycznie nie przystawała do turystycznych aspiracji Mikołajek.
Podświetlany most wantowy został zbudowany w 2016 r., w miejscu starszego. Pierwszy stały most w tym miejscu powstał w 1515 r. Jest to bowiem najwęższa przeprawa na całym szlaku wodnym. Za przejazd pobierano wtedy opłatę, której część była przekazywana Krzyżakom. Przy moście wybudowano dwie karczmy. Wcześniej pomiędzy dwoma brzegami jeziora rozciągnięty był łańcuch. Jeśli ktoś chciał przepłynąć na drugą stronę musiał dokonać opłaty.
Pierwszy parowiec na Mazurach został zakupiony w 1843 r. Otrzymał nazwę „Masovia”. Pierwszy rejs z Rynu do Mikołajek, czyli przez j. Tałty odbył w tym samym roku. Specjalnie ze względu na niego w moście zrobiono podnoszone klapy.
Od samego początku port statków pasażerskich znajdował się w tym samym miejscu co obecnie, nieopodal mostu, czyli przy Alei Kasztanowej. Dawniej przystań pasażerska to było bardzo gwarne miejsce. Miejscowe kobiety wysiadającym oferowały słynną mikołajską wędzoną sielawę.
Po I wojnie światowej burmistrz Adolf Randzio włożył wiele energii, aby uporządkować miasto oraz uatrakcyjnić turystycznie. W latach 20-tych XX w. założono promenadę spacerową nad jeziorem. Rozciągała się ona od miasta na drugą stronę jeziora i dalej droga leśną do hotelu Bamboscha. Jest to obecnie Ośrodek PANu. Także dziś jest to zalecana trasa spacerowa.
Dzięki zmodernizowanej promenadzie mazurska Wenecja jest jeszcze piękniejsza! Podczas modernizacji promenadę podzielono na trzy obszary funkcjonalne, których rozwiązania architektoniczne zostały dobrane pod względem odbiorców. Pierwszy to obszar portu pasażerskiego, gdzie wybudowano drewniany taras widokowy z którego rozciąga się widok na całą długość m.in. zmodernizowanej promenady, a także statki pasażerskie oraz port żeglarski po południowej stronie. Druga część to strefa wypożyczalni sprzętu wodnego z szeroką promenadą i pomostami. Część trzecia to obszar dla żeglarzy z infrastrukturą ułatwiającą cumowanie i pobyt.
Dawniej popularne było przysłowie: „Mikołajki to bajki, ale Orzysz to miasto, ulica Kajki, ot całe Mikołajki”. Miało ono zwracać uwagę, że miasteczka należy do tych niewielkich, ale i że poza jedna długą ulicą, Mikołajki niczym nie mogą przyciągnąć. Już od dawna nie jest to prawda i zmodernizowana promenada jeszcze bardziej to potwierdza! Rozciąga się ona prawie na całej długości miasteczka i dochodzi do jego granicy.
W 2020 r. promenada została wydłużona, ale i o 2 m. poszerzona. Spacerując dalszą jej częścią mijamy ulicznych grajków, przystanie żeglarskie z pływającymi pomostami, wypożyczalnie sprzętu wodnego, stoiska z pamiątkami a zwłaszcza restauracje i niewielkie sklepiki. Z tawern rozbrzmiewa wieczorami muzyka szanty.